sobota, 9 lipca 2011

Początek

Zawsze chyba najtrudniej jest zacząć...
Zacznę więc od cytatu, który wyjątkowo wpadł mi w pamięć:
"Najlepszy dowód na to, że coś da się zrobić, jest taki, że ktoś inny już to zrobił".
Rodzina, firma, tworzenie czegoś co sprawia radość... innym się udało, dlatego więc postanowiłam dążyć też do spełnienia  moich marzeń. Rodzinę już mam, przyszedł więc czas na pracę zawodową, która w pełni da mi satysfakcję. Próbowałam pracować w różnych branżach, jednak czułam, że to nie jest to czego szukam.
Biżuteria własnego pomysłu, własnego wykonania, to jest moja pasja.
Tworzenie drobiazgów które podobają się najbliższym, sprawia mi satysfakcję.
Wierzę, że moja biżuteria spodoba się też innym osobom, wrażliwym na naturę i piękno.

Uwielbiam: naturalne kamienie, perły, bursztyn, gardzę plastikiem.

To jeden z moich drobiazgów - piękny labradoryt.
Piękny labradoryt w oksydowanym srebrze, wisior wykonałam metodą wire-wrapping.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz